Rozmowy z ludźmi „na kilku stołkach” – Agata Grądecka czyli Zdalna Babka, cz. 1

Dziś przedstawiam Wam Agatę, pracującą jako Zdalna Babka i „podróżystka”. Jeśli wątpicie, że programowanie można połączyć z podróżami, koniecznie przeczytajcie tę rozmowę. 

Zdalna Babka i Podróżystka

1. Czym się zajmujesz w różnych sferach swojego życia i skąd motywacja do akurat tych „przedsięwzięć”/”ról”?
Na dany moment jestem głównie Zdalną Babką i tworzę strony internetowe. Jeśli jednak znajdę chwilę czasu, zamieniam się w Podróżystkę i odkrywam nowe dla mnie miejsca, zarówno w Polsce jak i za granicą. To są moje dwie „służbowe” role, które jednak bardzo przenikają się z życiem osobistym. Tak bardzo, że w zasadzie nie rozróżniam życia w pracy od życia po pracy. To jest po prostu jedno i to samo życie, które sobie stworzyłam i z którego czerpię garściami.

2. Czy te działania (role) mają związek z wartościami, którymi się kierujesz w życiu? Jeśli tak, to jakimi?
Mają. Tak naprawdę do stworzenia i przyjęcia tych ról popchnęła mnie bardzo duża potrzeba niezależności i wolności. Chciałam sama być sobie szefem i decydować o wszystkim.

Ewolucja

3. Czy wybór „obszarów” działania ewoluował w Twoim życiu, czy „od zawsze” wiedziałaś, że będziesz się akurat tym zajmować, czym się zajmujesz teraz?
Szczerze mówiąc to nawet mi się nie śniło, że będę zajmować się akurat takimi tematami, chociaż zawsze je lubiłam. Musiałam przejść jednak konkretną ścieżkę, pokonać własne ograniczenia, nauczyć się kilku rzeczy i dopiero dotarłam do tego danego „obszaru”. Patrząc na drogę, którą pokonałam, nie wiem czy to co robię jest ostateczne, czy też za jakiś czas coś mi się odmieni i pójdę w zupełnie innym kierunku. Czas pokaże.

4. Dlaczego akurat te dziedziny? Jakie mają one znaczenie z perspektywy Twojego całego życia?
Te dziedziny są wynikiem wielu różnych zdarzeń i decyzji, które podjęłam. Niektóre były bardziej przemyślane, inne mniej, jednak ich suma doprowadziła mnie do takiego miejsca w jakim jestem teraz. Dlaczego te dziedziny? Nie wiem, tak wyszło.

Łączenie dziedzin

5. Czy wyobrażasz sobie teraz podjąć się działania w zupełnie innych obszarach/rolach? Jeśli tak, to jakich i dlaczego, a jeśli nie, to też dlaczego?
Wyobrażam sobie, bo już kilka razy mi się to przydarzyło. W obecnej sytuacji czuję się jednak na tyle komfortowo i pewnie, że nie wiem kiedy i czy w ogóle do tego dojdzie. Jednak jestem w stanie to sobie wyobrazić.

6. Jak udaje Ci się to wszystko czasowo połączyć? Czy masz jakieś sprawdzone sposoby na łączenie Twoich dziedzin aktywności/ról życiowych?
Wciąż pracuję nad zarządzaniem sobą w czasie. Raz wychodzi mi to lepiej, a raz gorzej. Dlatego na dany moment nie podzielę się żadnymi sprawdzonymi sposobami, gdyż wciąż testuję różne.

7. Pracujesz jednocześnie nad kilkoma zadaniami w obrębie jednego obszaru? Czy tylko nad jednym w jednym obszarze? Jeśli pracujesz „w trybie” mono, jak wyglądają „przejścia” pomiędzy tymi obszarami/zadaniami?
Tak, projektów jest dużo, w Zdalnych Babkach jesteśmy na razie we dwie w sekcji technicznej, więc nie mamy wyjścia. Musimy pracować nad kilkoma zadaniami w obrębie jednego obszaru.

Limit, determinacja, równowaga

8. Co sądzisz o interdyscyplinarnym podejściu do życia, dużej różnorodności podejmowanych działań? Czy jest to nastawienie podziwiane czy raczej negatywnie oceniane w naszym społeczeństwie? Czy według Ciebie istnieje „limit” prób „wchodzenia w nowe”?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia w jaki sposób jest to oceniane w polskim społeczeństwie. Obracam się obecnie często w kręgach, które właśnie tak różnorodnie działają i jest to odbierane pozytywnie, przez osoby z tych kręgów. Jak jest jednak w przypadku innych…? Nie wiem i nie za bardzo mnie to interesuje. Wychodzę z założenia, że każdy ma własne życie i powinien interesować się głównie nim. Jeśli więc wciąż nie boi się szukać swojej drogi, to nie ma dla niego limitu prób.

9. Czy wg Ciebie działanie w różnych obszarach, np. księgowość, malarstwo, Internet, wymaga szczególnych predyspozycji? Co poradziłabyś osobom, które jeszcze nie spróbowały zacząć działać w „czymś zupełnie innym”, a chciałyby?
Oczywiście, że wymaga. Niezbędna jest szczególnie determinacja i chęć do działania w różnych obszarach. Takie działanie jednak pozwala na zachowanie równowagi w życiu. Nie potrafiłabym zajmować się tylko i wyłącznie jednym tematem, jedną dziedziną, mieć tylko jedną rolę. Czasem po prostu niezbędne jest oderwanie i zdystansowanie się od tego czym się zajmuję. Dzięki temu mogę wrócić potem do roli ze zdwojoną mocą.

Dziękuję za wywiad.

Agata, czyli zdalna babka, działa tutaj: http://podrozystka.pl/ (agata@gildiawedrowcow.pl) i tutaj: http://zdalnebabki.pl (agata@zdalnebabki.pl).

One thought on “Rozmowy z ludźmi „na kilku stołkach” – Agata Grądecka czyli Zdalna Babka, cz. 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *