Muzea w formule SMART

Szkolenia zawsze są jakimś doświadczeniem, nawet jeśli złym. W marcu miałam możliwość uczestniczenia po raz pierwszy w szkoleniu/seminarium Centrum Promocji Informatyki. Do tej pory słyszałam dobre opinie o tej instytucji, dlatego zdecydowałam się na udział. Ponadto tytuł brzmiał bardzo obiecująco: XIV seminarium w ramach cyklu Nowoczesne muzea i galerie pt. Muzea w formule SMART. GLAM, media interaktywne, rozszerzona rzeczywistość.

Niestety nie jestem zachwycona udziałem w tym seminarium. Dlaczego zatem piszę ten artykuł? Żeby przytoczyć całą masę przydatnych linków i kilka ciekawych tez. Nie jest to jednak oszałamiająca wartość za cały dzień spędzony w CPI, 7 prezentacji i ponad 600 zł wpisowego.

NOWE TECHNOLOGIE A GLAM

Najbardziej wartościowy był z mojej perspektywy – praktyka-teoretyka – wykład Nowe technologie a sektor GLAM (galerie, biblioteki, archiwa, muzea) Aleksandry Janus (UJ, Kraków i Centrum Cyfrowe, Projekt: Polska). Janus analizowała z lotu ptaka wykorzystanie nowych technologii przez podmioty sektora GLAM głównie na Zachodzie Europy i odniosła się sceptycznie do produkowania nowych narzędzi informatycznych przez/w instytucjach kultury. Dużo lepszym i tańszym rozwiązaniem jest korzystanie z już dostępnych rozwiązań, np. QR kodów, i przystosowanie ich do swoich potrzeb.

Janus podzieliła się też wynikającą z badań tezą, iż nowe technologie powinny być bardzo ostrożnie implementowane w instytucjach kultury, gdyż te techniki, aplikacje i urządzenia bardzo szybko stają się przestarzałe. Obecnie na Zachodzie odchodzi się od implementowania dużej ilości ekranów w instytucjach GLAM, ponieważ użytkownik/odbiorca samodzielnie dysponuje jednym lub nawet kilkoma ekranami w postaci smartfona, tableta, notebooka. Dużo większy nacisk kładzie się na „wywoływanie doświadczenia” poprzez kontakt z oryginalnymi bądź cyfrowymi zbiorami instytucji GLAM. Technologie powinny wspierać artefakty i wywoływane przez kontakt z nimi doświadczenia.

Niewątpliwą wartością dodaną była duża liczba miejsc, osób i publikacji przydatnych dla przedstawicieli GLAM, którą podała Janus podczas swojej prezentacji (ich lista jest na końcu tego artykułu).

ROZSZERZONA RZECZYWISTOŚĆ W MUZEACH

Natomiast Dawid Kosiński, bloger znany jako Spider’s Web, w swojej prezentacji Augemented reality [rozszerzona rzeczywistość] – uwarunkowania technologiczne i możliwości zastosowania w muzeach  wyraził opinię, że tych prób stosowania nowych technologii w instytucjach GLAM jest „ciągle za mało”. Jako przykłady podał Muzeum Historii Naturalnej w USA oraz historyczną części Londynu. W ten sposób można zobaczyć m.in. trójwymiarowe asteroidy, łaziki, czy też ożywione dinozaury oraz Londyn oczami człowieka z minionej epoki. Dzięki temu nie trzeba zmieniać wystawy/przestrzeni, a uczynić ją atrakcyjną dla osób, które je już znają albo chciałyby poznać w inny sposób.

Kosiński wymienił jedną dość poważną wadę rozszerzonej rzeczywistości, która obecnie dostępna jest przez okulary, którą jest ich niewielka wygoda stosowania. Ma się to zmienić dzięki „wearables”, czyli urządzeniom ubieralnym. Istotne tutaj stało się też rozróżnienie pomiędzy rozszerzoną a wirtualną rzeczywistością. Wirtualna rzeczywistość pozwala dotrzeć do osób, które nie chcą iść do instytucji GLAM. Instytucje GLAM będą zmuszone w przyszłości konkurować z interaktywnymi filmami, w których można będzie „obserwować wydarzenia historyczne w pierwszej lub trzeciej osobie”, lub też grami, w których odbiorcy sami będą „tworzyć historię”.

MUZEA – CASE STUDY

Ciekawym case study była prezentacja Joanna Szarata z laboratorium 3D w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie na temat aplikacji „4 wymiAR muzeum”. Dowiedziałam się z niej, co w praktyce w polskich warunkach może prezentować aplikacja wykorzystująca technologię rozszerzonej rzeczywistości. Zatem aplikacja ta umożliwia nie tylko oglądanie obiektów w 3D, ale także poznanie dodatkowych informacji poprzez dodanie ikonki, która do tych informacji prowadziła. Informacje te obejmowały: opisy, zdjęcia, animacje, filmy, ścieżki dźwiękowe oraz rekonstrukcje cyfrowe.

Pozostałe prezentacje wygłosili przedstawiciele firm. Do tego język, którym operowali prezentujący, był mocno specyficzny i dla dobrego zrozumienia tematu potrzebna była podstawowa znajomość tworzenia wystaw oraz nowych technologii, gdyż raczej nie tłumaczono pojęć, którymi operowano.

LINKI

Pobierz linki zebrane przez Aleksandrę Janus na temat publikacji, projektów badawczych, narzędzi, w tym scenariuszy i ćwiczeń.

qr kodFot. MesserWoland, CC BY-SA 3.0.

A Ty jakie masz doświadczenia z QR kodami, wirtualną rzeczywistością czy też iBeacon’ami?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *